Raków Częstochowa obronił Puchar Polski!
Lech Poznań pokonany.
Raków Częstochowa zasłużenie pokonał 3-1 Lecha Poznań w finale Pucharu Polski. Świetny sezon ekipy z Częstochowy trwa w najlepsze – Puchar, Superpuchar, a teraz zostały 3 kroki do mistrzostwa Polski
Wynik meczu już w 5. minucie meczu otworzył Vladislavs Gutkovskis, który świetnie przyjął długie podanie Deiana Sorescu zwiódł przed szesnastką obrońcę Lecha i technicznym strzałem pokonał bramkarza „Kolejorza”. Raków szybko chciał pójść za ciosem, lecz golkiper Lecha dobrze bronił strzały kolejno Gutkovskisa i Iviego Lopeza. Chwilę później Ivi Lopez był ponownie bliski szczęścia, lecz jego strzał z rzutu wolnego minimalnie minęła bramkę drużyny z Poznania.
W 18. minucie w końcu to „Kolejorz” postraszył rywali. Jakub Kamiński obił słupek bramki Kacpra Trelowskiego po strzale z dystansu. Swoje okazje mieli również Kownacki i Pereira, jednak nie udało im się zdobyć gola.
W 36. minucie Raków prowadził już 2:0. Aktualni liderzy Ekstraklasy skonstruowali świetny kontratak i znakomite podanie Lopeza wykończył Mateusz Wdowiak.
W przerwie spotkania na boisku zameldował się Joao Amaral. I ta decyzja Macieja Skorży okazała się strzałem w dziesiątke, ponieważ Portugalczyk już w 53. minucie zdobył gola na 2-1.
Poznaniacy nie dali radę pójść za ciosem, bo w szeregach Rakowa nie było żadnej nerwowości po bramce Lecha. Ostatnią bramkę w tym spotkaniu zdobył najlepszy piłkarz Ekstraklasy – Ivi Lopez. Hiszpan w 76. minucie krótkim zwodem minął jednego z obrońców w polu karnym i płaskim strzałem pokonał Van der Harta.
Można powiedzieć, że ten gol zgasił emocje w tym spotkaniu. „Medaliki” musiały kończyć ten mecz w dziesiątkę po tym jak Jakub Arak wyleciał z boiska po brutalnym faulu na Filipie Marchwińskim.
Raków wygrał w pięknym stylu i w pełni zasłużenie. Dla Lecha Poznań jest to piąty z rzędu przegrany finał Pucharu Polski, a czwarty z rzędu na Stadionie Narodowym