Mimo kontuzji pleców, Maryna dała z siebie wszystko. Znalazła się w najlepszej ósemce slalomu giganta w zimowych igrzyskach olimpijskich w Pekinie.Również Magdalena Łuczak i Zuzanna Czapska znalazły się w czołowej trzydziestce. Wygrała Szwedka Sara Hector. Do zwyciężczyni całej rywalizacji Polka straciła 1,42 s.